Penne ze szpinakiem, serami i awokado

Bardzo prosty- jak to makaron

I jak to często u mnie - bezmięsny

Tak- MONSZ zezwala na bezmięsne danie (od czasu do czasu) :)

Składniki:

2 porcje

~400 ml szklanka suchego makaronu penne

~300g mrożonego, rozdrobnionego szpinaku

(może być i świeży)

~2 większe ząbki czosnku

~cebula mała

~pół małej cukinii

~pół dojrzałego awokado

~50 -70 g serka śmietanowego do smarowania, np. filadelfia

(można również użyć mascarpone)

~ser blue

(można użyć dowolnego)

~sól/ pieprz

Wykonanie:

Makaron gotujemy w osolonej wodzie

(Aczkolwiek ja ostatnio ograniczyłam sól i już wody nie sole- i szczerze mówiąc wcale mi to nie przeszkadza :))

Na łyżce oleju rzepakowego (lub oleju kokosowym) podsmażamy posiekany czosnek i cebulę,

dorzucamy pokrojoną w ciemnie paski cukinie (nakrywamy pokrywką)

Po paru minutach dorzucamy szpinak i smażymy/dusimy chwilkę.

Ja jeszcze wrzuciłam pół kostki rosołu.

Dodajemy serek i ser.

(mój MONSZ nie przepada za blue więc dostał maasdamer :))

Makaron mieszamy z sosem i świeżo pokrojonym awokado 

(nawet cytryną nie kropiłam)