Jogurt z musli jadam od momentu pójścia na studia.
W tym momencie to już 9 lat. Szokujące.
Jednak wcześniej wyglądało to zupełnie inaczej.
Mianowicie jogurt owocowy do którego wsypywałam gotowe płatki- z reguły mieszankę musli.
Teraz sprawa wygląda całkiem inaczej. Owocowego jogurtu nie jadłam już przynajmniej 2 lata.
Tak z reguły zaczynam dzień:
Jogurt naturalny miksuje z owocami (np truskawki/ brzoskwinie/banan/kiwi)
Lub, jeżeli nie mam blendera pod ręką, krojo owoce na małe kawałki.
Kupuje naturalne musli, dodaje do nich otręby i w zależności od humoru:
~żurawinę suszoną
~rodzynki
~słonecznik
~suszoną śliwkę/morelę
~wszelkiego rodzaju orzechy
~wiórki kokosowe: link
(najlepiej własnej roboty- po wytworzeniu mleczka)
~szczyptę cynamonu
Ja obecnie ograniczyłam cukier także niestety z bananów zrezygnowałam
i chwilowo z suszonych owoców.
Zamiast banana używam awokado
a zamiast suszonych owoców : więcej ziaren
Tak jem od lat w dni robocze.
Szybko i zdrowo
Dlatego gdy przychodzi wolny dzień- troszeczkę więcej czasu spędzam w kuchni przed śniadanikem
Pysznie wygląda i na pewno smakuje obłędnie :)
OdpowiedzUsuń