Tak- dzisiaj coś dla mnie, bezmięsne z zieleniną,
Tak- dzisiaj MONSZ je coś innego ;-)
on miał wczoraj
Pierwotnie miały być z suszonymi pomidorkami, ale okazały się do wyrzucenia,
musiałam kombinować ;-)
Składniki:
1 porcja
~pół średniej bagietki, lub domowa
~2 słodkie pomidory
~2 ząbki czosnku
~ pół papryczki chili
~łyżka oleju rzepakowego
~pół kulki mozzarelli
~bazylia suszona+ oregano (po pół łyżeczki)
~Zielenina
po parę gałązek: bazylia, rukola, pietrucha, mięta
~Sosik:
pół jogurtu naturalnego+posiekany ogórek+sól, pieprz+ posiekana cebulka
Wykonanie:
Na oleju smażymy posiekany czosnek i papryczkę.
Pomidory parzymy wrzątkiem, kroimy w kostkę i dorzucamy i smażymy aż pomidory się rozlecą i utworzy się gęsty sos (ok 10-15 minut), dodajemy soli i pieprzu, oregano i bazyli
Bagietki kroimy na pół smarujemy grubo sosem i układamy po parę plasterków mozzarelli.
Pieczemy w 180 stopniach ok 15 minutek.
Zioła mieszamy ze sobą, lekko siekamy i posypujemy jeszcze gorące wyciągnięte z piekarnika bagietki, polewamy białym sosikiem- lub jemy bez niego ;-)
Jak te zapiekanki pięknie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńWow :)
cudowna, uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńWieki nie jadłam takiej zapiekanki! Twoja przywołała wspomnienie dawnych smaków :D
OdpowiedzUsuń