Standard w najlepszej postaci,
Najlepszej a zarazem najprostrzej,
Będąc w sklepie i widząc całe krewetki w promocji ręka sama prostowała się
po pudełka.
Składniki
(2 porcje):
~ok 0,5kg krewetek (królewkich lub jakiś większych)
~3 ząbki czosnku
~pół papryczki chili
~2 łyżki oliwy
~pieprz
~mniejsza garść natki pietruchy
Muszę przyznać, że pierwszy raz obierałam krewetki,
W Polsce ciężej je dostać niż tu w Danii.
Ale na każdego przychodzi ten pierszy raz.
Wykonanie:
Krewetki płuczemy i obieramy z pancerza (wg uznania- zostawiamy główkę i ogon lub od razu obieramy)
następnie kroimy delikatnie wzdłuż tylniej lini i wyciągamy żyłkę.
Troszę jest zabawy ale warto :-)
Na oliwie podsmażamy czosnek i chili po 2 minutach dodajemy krewetki i smażymy 2 minuty,
Przekręcamy na drugą stronę i dorzucamy posiekaną natkę.
Po kolejnych 2 minutach dodajemy pieprzu.
Najlepiej jeść je z przypieczoną bagietką.
Zawsze obłędny w smaku klasyk :)
OdpowiedzUsuńsuper!
OdpowiedzUsuń