Panini wersja wytrawna i łagodna

Osoby, które regularnie zaglądają na moją stronę mogą się domyśleć,
że ja wolę portawy bezmięsne (wykluczając stejka- mniam), ostrzejsze
i włoskie klimaty, mój Monsz: łagodne, mięsne- polskie
Ja: spaghetti z rukolą
On: gołąbki z ziemniakami ;-)
dlatego często gotujemy na dwa razy
Jak i w tym wypadku.
Pomysł na Panini przyszedł mi w momencie gdy została mi druga część ciasta na pizze
i nie wiedziałam co z nim zrobic.

Składniki:
cisato ( 4 bułki)
~1,5 szklanki mąki
~20dag świeżych drożdży 
~50 ml oleju
~szczypta cukru
~płaska łyżeczka soli
~200 ml ciepłej wody

Panini wyrawna:
~4 suszone pomidory w zalewie
~bazylia + rukola
~parmezan
~swieży pomidor

Panini łagodna:
~mascarpone
~kiełbasa lub szynka
~bazylia
~żółty ser
~pomidor


Wykonanie:
drożdże rozpuszczamy w letniej wodzie, dodajemy cukier, sól, oliwe
i po pół szklanki mąkę, aż osiągnie dobrą kosystencję.
Odstawiamy do wyrośnięcia ok 0,5 godz,
Następnie rozkładamy na średniej wielkości kwadratowej blasze, rozciągając ciasto.
Czekamy kolejne 20 minut, 
Dzielimy ciasto za pomocą noża na 4 części tworząc ciabaty.
smarujemy je dokładnie oliwą i czekamy ok 40 minut do wyrośnięcia.
Pieczemy 20-25 minut w twmperaturze 180 stopni.


Chłodne bułki kroimy na pół.


   Moja wersja:                                                                               suszone pomidory siekamy z bazylią i tą pastą  smarujmy obie strony bułki, układamy pomidory, rukolę i posypujemy parmezanem.






Wersja męża: Smarujemy mascarpone, można użyć np serka ziołowego lub ricottę,układamy kiełbasę, pomidory, ser zółty i liście bazylii.





Kanapki mocno dociskamy i układamy na grillu,
Ja posiadałam tylko elektryczny jednostronny,
Dlatego górę kanapki docisnęłam ciężką patelnią z dwoma wodami :-)
hihi- ważne, że wyszło.


Komentarze